Zmiana procedury cywilnej, która stała się rzeczywistością dokładnie z dniem 7 listopada 2019 r., bo to właśnie w tym dniu przeważająca część przepisów przewidzianych ustawą nowelizującą kodeks postępowania cywilnego weszła w życie, wprowadziła szereg zmian dotyczących nie tylko organizacji postępowania oraz przeprowadzania przez Sądy postępowania dowodowego, ale swoim zakresem objęła też zmiany w zakresie tzw. postępowania międzyinstancyjnego oraz postępowań wywołanych wniesieniem zażalenia. Najważniejsze zmiany, które zostały wprowadzone na mocy ww. ustawy w zakresie postępowania międzyinstancyjnego dotyczą m.in. czynności związanych z kontrolą środka zaskarżenia wpływającego do Sądu I instancji.
Obecnie rola sądu I instancji sprowadza się praktycznie tylko i wyłącznie do przyjęcia apelacji wniesionej przez stronę oraz przesłania jej wraz z aktami do sądu II instancji. To w sądzie II instancji następnie podejmowane są konkretne czynności celem zweryfikowania, czy wniesiona przez stronę skarżącą apelacja odpowiada wszystkim wymogom formalnym i fiskalnym, a także, czy jest w ogóle dopuszczalna. Tutaj przechodzimy do interesującego nas wątku będącego przedmiotem niniejszego artykułu – mianowicie, który sąd po zmianie przepisów jest sądem właściwym do rozpoznania wniosku o zwolnienie od kosztów, który nie został złożony na etapie postępowania pierwszoinstancyjnego, a został złożony wraz z apelacją?
Powyższe doprowadziło do wątpliwości odnoszących się do wydania przez Sąd postanowienia w przedmiocie rozpoznania wniosku o zwolnienie od kosztów sądowych, który został złożony w apelacji – czy właściwym do jego rozpoznania w związku ze wskazanymi powyżej zmianami będzie Sąd I, czy też II instancji? Przedmiotowa kwestia stała się przedmiotem rozważań podjętej w składzie trzech sędziów w dniu 19 lutego 2021 r. uchwały Sądu Najwyższego o sygn. III CZP 14/20, zgodnie z którą to właśnie sąd II instancji jest sądem właściwym do rozpoznania wniosku o zwolnienie od kosztów, który został złożony w apelacji. Przed nowelizacją, jako, że wszystkie czynności w postępowaniu międzyinstancyjnym były wykonywane przez sąd pierwszej instancji z uwagi na fakt, że jego zadaniem było wydanie stosownych zarządzeń obligujących do uzupełnienia braków formalnych/fiskalnych bądź też postanowienia o odrzuceniu apelacji, sąd ten rozpoznawał również zgłoszony w apelacji wniosek o zwolnienie od kosztów w postępowaniu przed sądem II instancji.
„W tym stanie rzeczy, skoro rola sądu a quo została ograniczona do zarejestrowania wpływu apelacji i czynności technicznej polegającej na przekazaniu akt sprawy sądowi drugiej instancji, utrzymanie kompetencji sądu a quo do rozpoznania wniosku o zwolnienie od kosztów sądowych byłoby rozwiązaniem nielogicznym i nieracjonalnym w świetle celów ustawy nowelizującej. Regułę wyrażoną w art. 105 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (jedn. tekst: Dz. U. z 2020 r., poz. 755) należy zatem de lege lata rozumieć w ten sposób, że strona może zgłosić wniosek o zwolnienie od kosztów sądowych z apelacją w sądzie pierwszej instancji, jednak wniosek taki, wraz z apelacją, podlega przekazaniu w celu jego rozpoznania sądowi drugiej instancji właściwemu do kontroli dopuszczalności i merytorycznego rozstrzygnięcia apelacji.”
Co natomiast stanie się w sytuacji, kiedy Sąd II instancji jako właściwy do jego rozpoznania, oddali wniosek o zwolnienie od kosztów złożony w apelacji? Mając na uwadze treść art. 394 §1a pkt 1 kpc, zgodnie z którym na postanowienie o odmowie zwolnienia od kosztów wydane przez sąd pierwszej instancji przysługuje zażalenie tzw. równoległe (zażalenie do innego składu Sądu I instancji), uważna lektura art. 394(2) § 1(1) k.p.c. nasuwa wątpliwość, czy brak we wskazanym przepisie możliwości wniesienia zażalenia równoległego do Sądu II instancji na postanowienie oddalające wniosek o zwolnienie od kosztów, który został złożony w apelacji i został rozpoznany przez Sąd II instancji, czyni takie zażalenie niedopuszczalnym? Dotychczasowa praktyka wskazuje, iż powyższe niedopatrzenie – bo tak raczej należy poczytywać brak umieszczenia zażalenia na odmowę zwolnienia z kosztów w tym katalogu – skutecznie uniemożliwia złożenie takiego środka odwoławczego. W swojej praktyce spotkałam się już z sytuacją kiedy Sąd II instancji odrzucił wniesione właśnie w tym przedmiocie zażalenie jako niedopuszczalne. Pozostaje więc mieć nadzieję, że owo niedopatrzenie zostanie jak najszybciej w drodze odpowiedniej ustawy nowelizującej skorygowane przez ustawodawcę tak, aby umożliwić stronom postępowania weryfikację decyzji w przedmiocie odmowy zwolnienia kosztów podjętą na etapie postępowania drugoinstancyjnego, co stanowi kwintesencję realizacji konstytucyjnej zasady prawa do sądu, która niekiedy właśnie z uwagi na brak dostatecznych środków na pokrycie opłaty sądowej nie może zostać urzeczywistniona. Szczególnie uzasadnione wydaje się to zwłaszcza na etapie postępowania apelacyjnego, gdzie do poniesienia opłaty sądowej może zostać zobligowana przecież również strona, która sporu nie inicjowała, a jedynie chce bronić się przed zapadłym w sprawie orzeczeniem.
autor: Marta Piekarska – radca prawny