Jeszcze nie opadł kurz po przeprowadzonej półtora roku temu (a konkretnie z dniem 7 listopada 2019 r.) generalnej reformie procedury cywilnej, która wywróciła niemalże do góry nogami dotychczasowe zasady rządzące prowadzeniem sporu zgodnie z przepisami procedury cywilnej, a tymczasem ustawodawca szykuje nam nowe regulacje w związku z trwającą wciąż (niestety, ku naszemu ubolewaniu) pandemią koronawirusa i wprowadzonym w Polsce stanem epidemii. Pisaliśmy już o rozprawach online, które zyskują coraz większą popularność, a w ciągu ostatniego miesiąca dość głośnym echem odbił się przygotowany projekt ustawy o zmianie ustawy – Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw (druk sejmowy nr 899) w zakresie proponowanych zasad funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości w okresie stanu zagrożenia epidemicznego, stanu epidemii ogłoszonego z powodu COVID-19 oraz w ciągu roku po ustaniu ostatniego z ww. stanów. Cóż więc innowacyjnego i kontrowersyjnego próbuje wprowadzić wskazany powyżej projekt ustawy? Poniżej wskazuję zapisy zmian, które wzbudziły w samorządach, jak i u samych profesjonalnych pełnomocników zdecydowanie najwięcej obaw:
Art. 9. W ustawie z dnia 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych (Dz. U. poz. 1842, z późn. zm.) wprowadza się następujące zmiany:
3) art. 15zzs4 otrzymuje brzmienie:
Art. 15zzs9. 1. W okresie obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii ogłoszonego z powodu COVID-19 oraz w ciągu roku od odwołania ostatniego z nich w sprawach wymienionych w art. 15zzs1 pierwsze pismo procesowe wnoszone przez adwokata, radcę prawnego, rzecznika patentowego albo Prokuratorię Generalną Rzeczypospolitej Polskiej powinno zawierać adres służbowej poczty elektronicznej i numer telefonu.
2. W braku możliwości wykorzystania systemu teleinformatycznego cyfrowe odwzorowania pism procesowych, zawiadomień, wezwań i orzeczeń sąd doręcza adwokatowi, radcy prawnemu, rzecznikowi patentowemu lub Prokuratorii Generalnej Rzeczypospolitej Polskiej na wskazany adres służbowej poczty elektronicznej.
3. Cyfrowe odwzorowania pism procesowych, zawiadomień, wezwań i orzeczeń uznaje się za doręczone w następnym dniu roboczym od chwili wprowadzenia ich przez sąd do środka komunikacji elektronicznej w taki sposób, żeby adresat mógł zapoznać się z jego treścią.
4. Doręczenie, o którym mowa w ust. 1–3, wywołuje skutki procesowe określone w Kodeksie postępowania cywilnego właściwe dla doręczenia odpisu pisma procesowego, zawiadomienia, wezwania lub odpisu orzeczenia.
Jakie ryzyka rodzi wejście w życie przedmiotowych regulacji i co to oznacza dla profesjonalnych pełnomocników wskazanych w treści przepisów?
Przede wszystkim brak transparentności jeśli chodzi o przesyłanie wiadomości e-mail z Sądu zawierających wezwania, zarządzenia czy też wszelkiego rodzaju orzeczenia, których ustanowione w cytowanym wyżej projekcie domniemanie doręczenia w następnym dniu roboczym od chwili wprowadzenia ich przez sąd do środka komunikacji elektronicznej, przeważnie otwiera termin do podjęcia określonych czynności, takich jak chociażby wniesienie apelacji. Skąd pełnomocnik będzie wiedział, iż właśnie został na jego adres e-mail nadana w formie elektronicznej z Sądu wiadomość zawierająca np. odpis wyroku, wyrok nie zostanie doręczony na elektroniczną skrzynkę pełnomocnika na skutek błędu, a następnie minie termin do złożenia np. wniosku o uzasadnienie wyroku? To tylko jeden z licznych przykładów, które przychodzą mi na myśl, a które mogą mieć bardzo niekorzystne skutki procesowe. Jakie środki dowodowe będą przysługiwały pełnomocnikowi w celu wykazania, że nie otrzymał przedmiotowej wiadomości z Sądu? Ponadto wskazana powyżej procedura w naszej ocenie zapewne przyczyni się do znacznego opóźnienia prowadzonych już i tak w sposób dość długotrwały postępowań sądowych.
Działania w przedmiotowej sprawie podjęły już samorządy zawodowe adwokatów oraz radców prawnych. Przedstawiciele wskazanych samorządów wskazywali m.in. na konieczność zabezpieczenia uzyskania informacji o wysłaniu korespondencji przez Sąd w formie elektronicznej, a także wydłużenie do 14 dni skutku doręczenia korespondencji, który zgodnie z przedstawionym projektem ma następować już od następnego dnia roboczego po wprowadzeniu przez Sąd pisma do elektronicznego systemu. W petycji wystosowanej przez Naczelną Radę Adwokacką znalazły się natomiast równie ważne wskazania, nie tylko te dotyczące potrzeby zapewnienia prawidłowego funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości i zapewnienia stronom stosownych gwarancji procesowych, lecz również odnoszące się do „konieczności zapewnienia profesjonalnym pełnomocnikom prawa do urlopu, prawa do odpoczynku, prawa do choroby i opieki nad bliskimi, a także – prawa do wykonywania zawodu w sposób zorganizowany, zaplanowany i bezpieczny.”, które projekt ten w jego obecnym kształcie może w istotny sposób naruszać.
Przedmiotowa ustawa, jeśli weszłaby w życie, obowiązywałaby w trakcie stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii ogłoszonego z powodu COVID-19 oraz w ciągu roku od odwołania ostatniego z nich i odnosiłaby się wyłącznie do spraw rozpoznawanych według przepisów ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego.
Na dzień obecny proponowane przepisy nie zostały jeszcze uchwalone, a nam, jako adwokatom i radcom prawnym czyli osobom, których w największym stopniu mają one dotyczyć, pozostaje liczyć na to, że prezentowane, celne spostrzeżenia samorządów zawodowych w zakresie ww. zmian zostaną uwzględnione i będą skutkowały ukształtowaniem projektu w taki sposób, aby w jak najszerszym stopniu urzeczywistniał on konstytucyjnie zagwarantowaną obywatelom zasadę prawa do Sądu.
autor: Marta Piekarska – radca prawny